A
K T U A L N O Ś C I |
|
Benedykt XVI ogłosił nazwiska nowych kardynałów. Wśród nich jest metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz. |
||
Metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz - kardynałem Benedykt XVI ogłosił nominacje kardynalskie na zakończenie audiencji generalnej w środę, 20 października. Konsystorz, podczas którego 24 duchownych otrzyma birety kardynalskie odbędzie się 20 listopada br. Kolegium kardynałów ma za zadanie wspomaganie papieża i zbiera się na zwoływanych przez niego konsystorzach. Kardynałowie, którzy nie ukończyli 80. roku życia mają prawo głosu w konklawe, które wybiera nowego papieża. Obecnie członkami Kolegium Kardynalskiego jest dziesięciu Polaków, w tym należący: kard. Franciszek Macharski (od 30 czerwca 1979 r.), kard. Józef Glemp (od 2 lutego 1983 r.), kard. Henryk Gulbinowicz (od 25 maja 1985 r.), kard. Stanisław Nagy (od 21 października 2003 r.) i kard. Stanisław Dziwisz (od 24 marca 2006 r.). Pozostali są członkami Kurii Rzymskiej: kard. Andrzej Maria Deskur (od 25 maja 1985 r.), kard. Zenon Grocholewski(od 21 lutego 2001) i kard. Stanisław Ryłko (24 listopada 2007 r.) oraz Kościołów lokalnych: kard. Kazimierz Świątek na Białorusi (od 26 listopada 1994 r.) i kard. Marian Jaworski na Ukrainie (od 21 lutego 2001 r.), Abp Kazimierz Nycz urodził się 1 lutego 1950 r. w Starej Wsi koło Oświęcimia. W roku 1967 rozpoczął studia w Metropolitalnym Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie. Święcenia kapłańskie otrzymał z rąk bp. Juliana Groblickiego 20 maja 1973 r. w Kaniowie. Przez dwa lata pracował jako wikariusz. W 1976 r. uzyskał licencjat z teologii na Papieskim Wydziale Teologicznym w Krakowie. Rok później został skierowany na studia doktoranckie na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Po uzyskaniu doktoratu w 1981 r. podjął pracę w Wydziale Katechetycznym Kurii Metropolitalnej w Krakowie i pomagał w duszpasterstwie w skawińskiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego, wykładał też katechetykę na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. W 1987 r. został wicerektorem krakowskiego seminarium duchownego. Funkcję tę sprawował zaledwie rok, gdyż 16 kwietnia 1988 r. papież Jan Paweł II mianował ks. Nycza biskupem pomocniczym metropolity krakowskiego i biskupem tytularnym Villa Regis. Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa Ex hominibus, pro hominibus (Z ludu i dla ludu). 9 czerwca 2004 r. został mianowany przez papieża Jana Pawła II biskupem diecezjalnym koszalińsko-kołobrzeskim. Papież Benedykt XVI mianował go 3 marca 2007 r. arcybiskupem metropolitą warszawskim. W Episkopacie przez 10 lat abp Nycz pełnił funkcję przewodniczącego Komisji Wychowania Katolickiego. Od grudnia 2004 r. jest członkiem Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski. Pełni też funkcję przewodniczącego Rady Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia". |
|||
Ustanowienie Sanktuarium Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki w Warszawie na Żoliborzu |
|||
|
|||
18.10.2010 - List biskupów o in vitro Warszawa, 18 października 2010 r. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Pan Bronisław Komorowski Szanowny Panie Prezydencie, Wobec ponownego podjęcia przez Sejm sprawy regulacji prawnej metody in vitro, zabieramy głos w trosce o niepomijanie poważnych racji moralnych oraz o uszanowanie stanowiska ludzi uznających prawo do obrony życia każdego człowieka za normę nadrzędną. Pragniemy przestrzec przed uchwaleniem ustaw dopuszczających rozwiązania prawne, które są nie do pogodzenia zarówno z obiektywnymi racjami naukowymi o początku biologicznego życia człowieka, jak też z jednoznacznymi wskazaniami moralnymi, płynącymi z Dekalogu i Ewangelii, które przypomina Kościół. 1. Metoda in vitro powoduje ogromne koszty ludzkie, jakie są z nią związane. Dla urodzenia jednego dziecka dochodzi w każdym przypadku do śmierci, na różnych etapach procedury medycznej, wielu istnień ludzkich. Jeszcze więcej zarodków poddanych jest zamrożeniu. Nauka i wiara podkreślają, że od momentu poczęcia mamy do czynienia z człowiekiem, ludzką osobą w fazie embrionalnej. 2. Procedura zapłodnienia in vitro ma wciąż nie do końca zbadane skutki dla dzieci poczętych tą metodą. Coraz liczniejsze badania pokazują, że skutkiem tej procedury jest mniejsza odporność, wcześniactwo, niedowaga, powikłania, a także częstsza zapadalność na rozmaite schorzenia genetyczne. Metoda ta jest więc zwyczajnie niebezpieczna dla dzieci poczętych przy jej pomocy. 3. Zapłodnienie in vitro to młodsza siostra eugeniki - rzekomo procedury medycznej - o najgorszych skojarzeniach z nie tak odległej historii. Procedura zapłodnienia pozaustrojowego zakłada bowiem "selekcję" zarodków, która oznacza ich uśmiercenie. Chodzi o eliminację słabszych zarodków ludzkich, zdiagnozowanych jako nieodpowiednie, czyli o "eugenizm selektywny", piętnowany wielokrotnie przez Jana Pawła II i inne autorytety. 4. Nieobliczalne są również skutki społeczne, jakie wywołać może rozpowszechnienie metody zapłodnienia in vitro. Tak poczęte dziecko może mieć trzy matki: genetyczną (dawczynię materiału genetycznego), biologiczną (tę, która je urodziła) i społeczną (tę, która je wychowuje). Ojcostwo w przypadku metody in vitro jest jeszcze trudniejsze do określenia. Tak zwani dawcy "materiału genetycznego" bywają anonimowi, ale znane są też precedensy, że pociąga się ich do płacenia alimentów na rzecz dziecka poczętego z ich materiału genetycznego. Oddzielenie prokreacji od aktu małżeńskiego zawsze niesie ze sobą złe społeczne konsekwencje i jest szczególnie niekorzystne dla dzieci przychodzących na świat wskutek działania osób trzecich. Prawne usankcjonowanie procedury in vitro pociąga za sobą nieuchronnie redefinicję ojcostwa, macierzyństwa, wierności małżeńskiej. Wprowadza także zamęt w relacjach rodzinnych i przyczynia się do podkopania fundamentów życia społecznego. 5. Pilną natomiast koniecznością jest uruchomienie programów zapobiegania niepłodności, której przyczyny są znane i uzależnione od ludzkich świadomych działań oraz leczenie niepłodności, którym nie jest technologia in vitro. Osoby z niej korzystające nadal pozostają niepłodne i chore. 6. Współczując rodzinom cierpiącym z powodu braku potomstwa, wyrażamy uznanie tym wszystkim, którzy mimo osobistego dramatu starają się zachować wierność zasadom chrześcijańskiej etyki i otwierają się na przyjęcie dzieci przez adopcję. Wyrażamy nadzieję, że przedstawione racje staną się przedmiotem refleksji i zachęcą do obiektywizmu tych, których Naród obdarzył szacunkiem i zaufaniem na aktualnym etapie polskiej historii. + Józef Michalik Przewodniczący KEP + Kazimierz Górny Przewodniczący Rady ds. Rodziny KEP + Henryk Hoser Przewodniczący Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych Otrzymują: Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Marszałek Sejmu Marszałek Senatu Prezes Rady Ministrów Przewodniczący Klubów Parlamentarnych Przewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia Przewodniczący Sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny |
|||
|
|||
|
|||
Arcybiskup Kazimierz Nycz ogłosił w Warszawie rozpoczęcie duchowych przygotowań do wyniesienia na ołtarze Jana Pawła II |
|||
|
|||
|
30 lat Krucjaty Modlitwy w Obronie
Poczętych Dzieci Trzydzieści lat temu rozpoczęto Krucjatę Modlitwy w Obronie Poczętych Dzieci. Jej uczestnicy są przekonani, że doprowadziła ona do cywilizacyjnego przełomu i "bezprecedensowego przejścia w warunkach demokratycznych od legalności aborcji do prawnej ochrony nienarodzonych dzieci". -To czytelny znak skuteczności modlitwy" - tak skomentował tę rocznicę ks. prof. Edward Staniek, duchowy opiekun Krucjaty. ...... W 25. rocznicę Krucjaty opracowano nowy program: jej uczestnicy prowadzą modlitwę dziękczynną za wielkie dobro, które już się wydarzyło. Są też dwa cele błagalne: o dalszy wzrost szacunku wobec życia człowieka nienarodzonego, chorego, w podeszłym wieku oraz o wprowadzenie precyzyjnej prawnej ochrony życia każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci do Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Apel
wojewody w sprawie tzw. dopalaczy Ostatnio w naszym kraju kilkadziesiąt osób trafiło
do szpitali po zażyciu substancji odurzających, popularnie zwanych
dopalaczami. Większość to ludzie młodzi - była wśród nich nawet ośmioletnia
dziewczynka. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że dopalacze były jedną z
przyczyn śmierci co najmniej kilku osób. Problem
dopalaczy dotyczy wszystkich - nie tylko młodych, ich rodzin, ale każdego z
nas: ludzi w różnym wieku, z różnych środowisk, o różnych zainteresowaniach. Wszyscy wiemy, jak zgubne potrafią być narkotyki.
Staramy się chronić przed nimi swoje dzieci i bliskich. Tymczasem dopalacze
są równie groźne. Nie znamy jeszcze dokładnie ich wpływu na zdrowie, ale już
wiemy, że uzależniają i powodują nieodwracalne zmiany w psychice. Apeluję do
młodych, do rodziców, do wychowawców, do wszystkich: nie ulegajcie im! Dziś
te używki mogą niektórym wydawać się świetnym urozmaiceniem imprezy. Ale
działają jak narkotyki. Ośrodki uzależnień pełne są osób, które twierdziły,
że nie są nałogowcami i w pełni kontrolują, co i jak biorą. Ich pierwsze
kontakty z narkotykami miały miejsce jeszcze w szkole. Wówczas ktoś tego nie
zauważył lub nie chciał w to uwierzyć - rodzice, nauczyciele, znajomi. Z
dopalaczami będzie, a raczej już jest - podobnie. Do ośrodków uzależnień już
trafiają pierwsi uzależnieni od dopalaczy. Dlatego wszyscy powiedzmy - STOP
DOPALACZOM! Świat dopalaczy wyszedł z podziemia na ulice naszych
miast. Sklepów z tymi używkami jeszcze tydzień temu na samym Mazowszu było
prawie dwieście. Często niedaleko szkół i w miejscach spotkań młodzieży. Na
taką rzeczywistość zgody być nie może. Dlatego zwracam się z prośbą do
wszystkich mieszkańców: informujmy policję o punktach sprzedaży i dystrybucji
dopalaczy. Służby porządkowe zamknęły wszystkie znane miejsca, ale wciąż
powstają nowe. Obserwujmy otoczenie, alarmujmy, gdy w okolicy sprzedawane są
środki odurzające. Policja sprawdzi każdy sygnał o sklepach i innych
miejscach z tymi substancjami. Informując działamy przeciwko tym, którzy
szkodzą naszym dzieciom. Jacek Kozłowski Wojewoda Mazowiecki |
Beatyfikacja Ks. Jerzego Popiełuszki w Święto Dziękczynienia 6 czerwca 2010 r. |
|